Jeśli masz dość reklam na YouTube (te 2-minutowe przed 15-sekundowym klipem) albo na Twitchu (mid-roll co chwilę), to Pie Adblock może być dla Ciebie. To rozszerzenie, które naprawdę działa – i ma już 2 miliony użytkowników.
Co potrafi?
- Blokuje reklamy na YouTube i Twitchu – pre-roll, mid-roll, overlaye – wszystko znika.
- Usuwa pop-upy, banery i komunikaty o ciasteczkach – strona ładuje się czysto.
- Działa w pełni z Manifest V3 – czyli po aktualizacjach Chrome nie przestanie działać (w przeciwieństwie do niektórych starszych blokerów).
- Visual Mode – możesz zobaczyć, jak reklamy są „wyparowywane” na żywo. Fajny efekt.
A co z tym „zarabianiem”?
Pie ma coś, czego nie ma żaden inny adblock: Pie Rewards. Jeśli chcesz, możesz włączyć opcję oglądania wybranych reklam – i za to dostajesz nagrody (punkty, kody, itp.). Zero śledzenia – dane są używane tylko do działania wtyczki. Wszystko jasno opisane w polityce prywatności.
Ostatnie aktualizacje (2025)
- Październik: Statystyki na Twitchu – ile reklam zablokowałeś, ile czasu zaoszczędziłeś.
- Maj: Lepsze „Fair Ads” – reklamy dopasowane, ale bez naruszania prywatności.
- Marzec: Automatyczne wykrywanie konfliktów z innymi adblockami – Pie samo podpowie, co wyłączyć.
Dla kogo to?
- Dla tych, co nie chcą reklam – działa lepiej niż uBlock na YouTube/Twitch.
- Dla tych, co chcą zarobić – pierwszy adblock, który płaci użytkownikom.
- Dla tych, co dbają o prywatność – dane nie są sprzedawane, wszystko transparentne.
A Ty – ile reklam blokujesz dziennie? Napisz w komentarzu, chętnie poczytam! 😊